Ile z Was dotyka problem cieni pod oczami lub niechcianych przebarwień? Podejrzewam, że nie jestem jedyna. Znalazłam bardzo dobrze kryjący korektor z niskiej półki cenowej. Catrice, Liquid Camouflage High Coverage Concealer odcień 010 porcellain. Świetnie spełnia swoje zadanie.
Opis producenta:
Korektor o wysokim poziomie krycia, płynny, mocno kryjący i niezwykle trwały korektor. Doskonale kamufluje cienie pod oczami, przebarwienia, nawet tatuaże. Nakładaj niewielkimi plamkami i pozostaw do wyschnięcia. Jeśli jest taka potrzeba nałóż kilka warstw. Wodoodporny. Testowany dermatologicznie.
Opakowanie:
Małe, zgrabne opakowanie o pojemności 5ml z pacynką, która ułatwia nakładanie produktu.
Zapach/konsystencja:
Zapach jest delikatny, na skórze niewyczuwalny. Nie jest chemiczny, nie drażni w nos. Konsystencja płynna, łatwo się nakłada, ale szybko zastyga.
Działanie:
Korektor sprawdził się u mnie pod oczami. Jako młoda mama często mam spuchnięte i podkrążone oczy, które mogą odstraszyć. Problemu się pozbyłam wraz z nim. Nie zbiera się, nie wysusza skóry. Łatwo się go rozprowadza, za wadę można uznać to, że szybko zastyga. Trwałość również jak dla mnie jest bardzo dobra. Daje świeże spojrzenie, jednak po jakimś czasie skóra zaczyna się błyszczeć. Używałam go też na przebarwienia i z nimi też sobie radzi. Nie mam pojęcia jak z wypryskami. Producent twierdzi, że korektor potrafi zakryć nawet tatuaż. A więc sprawdźmy to.
Podsumowanie:
Jak widać korektor ma naprawdę dobre krycie, ale przy większej ilości warstw nie wygląda to dobrze. Pod oczy oraz na przebarwienia sprawdza się świetnie, a w dodatku nie należy do drogich.
Ja zakupiłam go w drogerii internetowej za około 16zł, teraz można dostać w promocji. Jeśli szukacie czegoś w przystępnej cenie to jest to produkt jak najbardziej godny polecenia.
Macie swoje ulubione produkty pod oczy? Spotkałyście się z firmą Catrice?
Zapraszam do odwiedzenia mojego porównania korektorów sprzed 2 lat Paese vs Manhattan